Bez tytułu
Komentarze: 6
Od niedawna zaczęłam się troszke interesować piłką nożną, niestety już jeden kolega powiedział mi że mam na mecze nie patrzec bo przynosze pecha jego ulubionym drużynom... w sumie to chyba ma racje, bo wszystkie mecze jakie dotychczas oglądałam kończyły się niesatysfakcjonującym wynikiem... ale musze wam powiedzieć że nawet bardzo wciągło mnie patrzenie na te mecze... może to dlatego że już wiem o co w tym sporcie chodzi :D... już wiem nawet co to jest "ofensywa" i "defensywa"!! sie zastanawiam czy w sobote oglądać mecz Borussi bo chętnie bym sobie popaczała na mojego kochanego Rosicky'iego ale nie chca żeby ta drużyna przegrała bo Jarek by mie chyba zabił... jeszcze sie zastanowia... Narazie na tym kończa... Nara
Dodaj komentarz