gru 22 2003

Kamyczek


Komentarze: 3

Runęła budowla mego życia

 

Cegły przyjaźni miłości

Marzeń i sukcesów

Rozsypały się w drobny mak

 

Stoję wśród gruzów

Szukam chociażby malutkiego

Ocalałego z katastrofy

kamyczka

 

Znajduję go

To nadzieja

Zbuduję na niej

Swój nowy świat

 

Który też się zawali

Bo ma zbyt słaby fundament

charlotta : :
24 grudnia 2003, 13:16
mam nadzieję, że chodzi o J... . A nie o mnie i to co nas łączy, wesolych świat
23 grudnia 2003, 11:43
Zdrowia, szczęścia, pomyślności, forsy góry i miłości, mnóstwa uniesień po zmroku, życze Tobie w Nowym Roku !
cała_ona
22 grudnia 2003, 11:57
a mzoe sie nie zawali jak sie postarasz? :o)

Dodaj komentarz