Archiwum 08 kwietnia 2004


kwi 08 2004 Szczęście-chwila ulotna,zamknieta mocno...
Komentarze: 2

Zastanawiam się, czy powinno mi się w końcu udać? Może wcale nie. Kiedy człowiek jest szczęśliwy, przestaje widzieć wszystko inne. Kiedy mam lepsze dni, o wiele mniej zła zauważam. Szczęście to tylko znieczulica na zło. Wcale go nie niszczy, po prostu gdzieś ukrywa. Przestajesz widzieć wszystko inne, ale przychodzi taki moment, kiedy otrzymujesz kopa i zaczynasz się żalić nad samym sobą, tak jak ja niedawno. Wtedy widzisz ludzi obok siebie. Ci sami, których obrażano, raniono, niszczono, teraz jesteś jednym z nich. Po drugiej stronie. Teraz myślisz, że to straszne, że to szczęście się skończyło. Ale w sumie po co Ci to częście? Bez niego też da się żyć. Jest zbyteczne. Z czasem się przyzwyczaisz i zauważysz te zalety nieszczęścia co ja...

głos bezsensu*
jak dynamit
rozrywa od środka
cienkie ściany
selekcja naturalna
na ile naturalny
jest głos bezsensu
charlotta : :