Komentarze: 4
Tak to już jest... raz lepiej raz gorzej... Myślałam że będe się z nią przyjaźnić już zawsze... że to musi trwać wiecznie... niestety coś się wypaliło... a raczej ja już nie mogłam znieść tego jak ona obojętnie mnie traktowała... może ta złość z obu stron kiedyś minie i wszystko będzie tak jak było... narazie nie jest najgorzej... najgorsze już minęło... mam inne koleżanki którym zależy na mnie bardziej niż jej zależało... kolegów też mam wielu... przyjaźniąc się z nią myślałam że jestem sama... że tylko ona chce mnie znać... teraz otworzyłam oczy i zobaczyłam ilu ludziom zależy na mojej przyjaźni... nie jestem sama!!! dziękuje tym wszystkim osobą które w ciężkiej dla mnie chwili są ze mną... wiecie dobrze o kim mówie... bez was było by mi dużo trudniej...